W piątek, 1 lipca 202 r. Zarząd Koła PZERI w Wielkim Klinczu z Teresą Preis i Elżbietą Brzezińską na czele zorganizował wycieczkę do Pomorskiego Zespołu Parków Krajobrazowych, Oddziału Zespołu w Charzykowach, Zaborskiego Parku Krajobrazowego. Zaborski Park Krajobrazowy został utworzony w 1990 r. Obejmuje Zabory – południową cześć Kaszub. Jest położony na terenach gmin Chojnice i Brusy. Jego powierzchnia liczy obecnie 340,26 km². Na początku wycieczki zatrzymaliśmy się w mieście Brusy (liczy ponad 5 tys. mieszkańców), gdzie zwiedziliśmy kościół Wszystkich Świętych. Monumentalna świątynia ceglana została wybudowana w latach 1876 – 1879 jako budowla neoromańska i posiada trzy nawy. Charakteryzuje się dwiema zblokowanymi strzelistymi wieżami. Posiada duże wymiary – 60,9 m długości, 26 m szerokości i 12 m wysokości. Osoby z naszej grupy, które po raz pierwszy (w większości) zobaczyły kościół były zdumione jego wielkością. Przepiękne wnętrze też wzbudziło nas zachwyt.
Z Brus udaliśmy się do miejscowości Charzykowy (liczy około 2 tys. mieszkańców), gdzie znajduje się główna siedziba Zaborskiego Parku Krajobrazowego. Tam w budynku przy ul. Turystycznej 10 zatrzymaliśmy się na wysłuchanie prelekcji wygłoszonej przez starszego specjalistę ds. edukacji Grażynę Jaszewską. Wszyscy z najgłębszym zainteresowaniem słuchaliśmy niezwykle ciekawego wykładu o 47 jeziorach na terenie ZPK, o ptakach wodno-błotnych i ich siedliskach, o blaszkodziobych krzyżówkach, kaczkach, czaplach, perkozach, zimorodkach, żurawiach i innych. Podziwialiśmy pasję, miłość do przyrody i rewelacyjny dar opowiadania pani Grażyny o cudach natury, flory i fauny, których wcześniej nie umieliśmy zauważyć. Takiego wspaniałego wykładu mogą nam pozazdrościć słuchacze Uniwersytetów Trzeciego Wieku. Prezentacji towarzyszył kierownik oddziału, główny specjalista Mariusz Grzempa. W trakcie konsumowaliśmy drożdżówki i wyśmienitą kawę przygotowaną przez gościnnych gospodarzy. Na zakończenie zostaliśmy obdarowani upominkami w formie folderów i map.
Z Charzyków pojechaliśmy do miejscowości Swornegacie nad Jeziorem Karsińskim, W latach 1975 – 1998 wieś należała do woj. bydgoskiego. Obecnie liczy ponad tysiąc mieszkańców. Zatrzymaliśmy się przy neobarokowo-modernistycznym kościele parafialnym pw. Św. Barbary (1912-16). Nasza fantastyczna przewodnik, G. Jaszewska pokazała nam powstały w 2004 r. Kaszubski Dom Rękodzieła Ludowego w którym eksponowane są pamiątki i dobra kulturowe kaszubskiej wsi. Mogliśmy tam obejrzeć narzędzia i sprzęty używane dawniej w gospodarstwie domowym i przy uprawie roli oraz eksponaty sztuki ludowej. Nasza koleżanka, Genowefa Wlaźlak, wielka miłośniczka i znawczyni Kaszub, przypomniała nam, że ze Swornegaci pochodzi drewniany kościół z 1742 r. przeniesiony do Kaszubskiego Parku Etnograficznego we Wdzydzach w 1982 r.
Pani Grażyna pokazała nam jeszcze jedną atrakcję. Niedaleko Swornegaci przejechaliśmy przez kaszubską osadę letniskową Bachorze w pobliże wsi Małe Swornegacie. Stamtąd pospacerowaliśmy na podwyższenie w dorodnym lesie sosnowym, gdzie znajduje się punkt widokowy na skarpie Jeziora Charzykowskiego, które leży w obrębie Zaborskiego Parku Krajobrazowego. Powierzchnia jeziora wynosi 1363,8 ha. Latem odbywają się tam imprezy żeglarskie, regaty oraz inne wydarzenia związane z kulturą żeglarską, m.in. przegląd piosenki żeglarskiej. Na jeziorze organizowane są regaty oraz obozy szkoleniowe dla żeglarzy. Jezioro posiada kilka bezludnych wysp. Zwierciadło wody położone jest na wysokości 120,0 m n.p.m. Średnia głębokość jeziora wynosi 9,8 m, natomiast głębokość maksymalna 30,5 m. Stojąc na punkcie widokowym z zachwytem długo patrzyliśmy na niezwykłe jezioro, oczarowani jego bajeczną magią.
Wróciliśmy do Charzyków, bo organizatorzy (T. Preis i E. Brzezińska) zaprosili wszystkich uczestników na lody. Warto przypomnieć, że tego dnia temperatura osiągnęła aż +32 stopnie w cieniu. Po konsumpcji wielu wycieczkowiczów przyznało, że to były najpyszniejsze lody w ich życiu.
Ostatnim etapem wycieczki było Wiele. Zatrzymaliśmy się w cieniu nad Jeziorem Wielewskim. Nasza życzliwa jak zawsze Koleżanka Grażyna przygotowała wcześniej wyśmienitą kawę w termosie. Wystarczyło dla wszystkich. Po dłuższym odpoczynku wróciliśmy do domu około godz. 18.00. Mieliśmy szczęście, bo wkrótce po naszym powrocie rozszalała się groźna wichura z oberwaniem chmur i potężną ulewą.
Pragniemy podziękować Panu Wójtowi i Władzom Gminy Kościerzyna za dotację wycieczki. Wyrazy wdzięczności należą się organizatorom, a zwłaszcza Teresie Preis i jej Mężowi Jerzemu za przygotowanie całości imprezy na terenie Zaborskiego Parku Krajobrazowego. Przypomnijmy, że Pani Terenia nadal działa w Zarządzie Głównym Ligi Ochrony Przyrody w Warszawie, a nasze Koło PZERI ma szczęście, że taka wybitna i zasłużona osoba ze wszystkich sił wspiera bezinteresownie mieszkańców Ziemi Kościerskiej i Wielkiego Klincza.
Relację napisał Zdzisław Jan Brzeziński (sekretarz Zarządu Koła PZERI)