Wg kalendarza Dzień Babci obchodzimy 21 stycznia, a Dzień Dziadka 22 stycznia. W naszej miejscowości obie uroczystości zgodnie z tradycją świętowaliśmy łącznie w jednym dniu, z pewnym wyprzedzeniem, bo już w czwartek, 19 stycznia od godz. 15.00. W Sali Wiejskiej „PARKOWY ZAKĄTEK” przy ul. Józefa Wybickiego 19 spotkały się cztery pokolenia od wnuków i prawnuków, rodziców do najstarszych mieszkańców i gości naszej imprezy. Wszystkich połączyła chęć zabawy, rozrywki, bardzo interesującej edukacji ekologicznej, zawodów sportowych oraz upiększania twarzy w salonie urody.
Imprezę, jak zawsze starannie przygotował Zarząd Koła PZERI. Wszystkich gości i uczestników serdecznie powitała przewodnicząca Elżbieta Brzezińska. Organizatorzy pod kierunkiem Genowefy Wlaźlak zapewnili słodki poczęstunek, napoje, kawę i herbatę.
Dużą niespodzianką był niecodzienny występ sekretarza seniora Zdzisława Jana Brzezińskiego, który zaprezentował wykonanie ćwiczeń gimnastycznych prostujących postawę: utrzymanie trzech patyków o różnych rozmiarach na końcu palca w pozycji pionowej, szybki chód z książką na głowie i 20 pompek na ławeczce. Miały one na celu zachęcić seniorów i juniorów do przeznaczenia trochę czasu dla ruchu w ciągu dnia. Pokaz gimnastyczny wywołał niekłamany podziw uczestników spotkania, o czym świadczyły gromkie brawa zebranych.
Sekretarz podkreślił pilną potrzebę dbałości o wyprostowaną postawę, ponieważ młode pokolenie już od najmłodszych lat w szkole podstawowej wzrasta z wadami kręgosłupa i coraz bardziej się garbi. Nieprawidłowości postawy można zauważyć u 50–60%, a nawet u ponad 80% dzieci w zależności od regionu. Spowodowane jest to małą aktywnością ruchową, nadwagą czy też otyłością. Wiele dzieci codziennie za długo korzysta w pozycji siedzącej z urządzeń mobilnych. Konieczna jest profilaktyka, więcej ruchu, bo ruch to zdrowie! Należy zapewnić sobie co najmniej 30 minut aktywności ruchowej dziennie. Z. Brzeziński przypomniał, że dzieci w Afryce od najwcześniejszych lat noszą na głowach różne przedmioty, dzięki czemu do końca życia zachowują wyprostowaną postawę i nigdy się nie garbią.
Członkini Zarządu Koła PZERiI Teresa Preis i jej mąż Jerzy propagowali edukację ekologiczną, która jest ważna w każdym wieku. Pod kierunkiem doświadczonych pedagogów większość latorośli wkrótce zmieniła wymyślnymi malunkami swoje buzie nie do poznania. Oprócz własnych wizerunków, wnuczęta przygotowały piękne obrazki z życzeniami, które wręczyły swoim babciom i dziadkom. T. Preis zaprezentowała nie tylko dużo rozmaitych materiałów edukacyjnych do dyspozycji dzieci, lecz także ciekawe książeczki „PAPCIO EKOLUDEK EKOBAJECZKI DO KOLOROWANIA” wydane przez Ligę Ochrony Przyrody. Nasza Koleżanka od wielu lat jest bardzo aktywną członkinią Zarządu Głównego LOP w Warszawie. Wszystkie dzieci, a nawet dorośli otrzymali gratisowo te wartościowe publikacje. Wielki zbiór różnorodnych materiałów zapewnionych przez Państwa T. i J. Preisów został wykorzystany do przygotowania artystycznych laurek dla seniorów.
Pani Krystyna Marczyk – członkini Zarządu Koła PZERiI zapewniła różnorodny sprzęt sportowy i przeprowadziła emocjonujące zawody ruchowe w wielu konkurencjach dla wnuków, babć, dziadków m.in. unihokej, rzuty (woreczkami) do celu, kozłowanie piłki, ringo, kręgiel, bieg z „jajkiem” i inne. Każdy miał możliwość wykazania się sprawnością fizyczną i umiejętnościami artystycznymi. Organizatorzy przewidzieli nagrody dla wszystkich zwycięzców i uczestników. Pani Krystyna czuwała też przy rewelacyjnych konkurencjach na Super Babcię i Super Dziadka! Potrafiła zmobilizować wszystkich obecnych do aktywności ruchowej, od prawnuków poczynając, a na rodzicach i seniorach kończąc.
E. Brzezińska i skarbnik Zarządu – Urszula Wencka hojnie rozdawały liczne nagrody. Gabriela Piechowska oraz Izabela Kordecka i Joanna Kruk, zapewniły różnorodne nagrody dla uczestników wszelkich rozgrywek i konkursów oraz upiekły wykwintny jabłecznik. Pani Gabrysia troszczyła się, aby nikomu nie zabrakło napoi, kawy, herbaty, a także wszelakich łakoci.
Pani Maria Kraśniewska, młoda mieszkanka Wielkiego Klincza, też ofiarnie pomagała podczas spotkania, m.in. dekorując wszystkich panów i chłopców imponującymi wąsami i brodami. Warto podkreślić, że wąsy były prawie takie same, jakie nosił słynny hiszpański malarz Salvador Dali (1904 – 1989).
Była też wspaniała muzyka. W przerwach między konkurencjami słuchaliśmy najpiękniejszych melodii wykonanych po mistrzowsku przez pana Stanisława Kozikowskiego. Większość udanych fotek wykonała utalentowana fotograf Aleksandra Łangowska-Wlaźlak. Jak podsumowała na Facebooku pani sołtys Bernadeta Hamerska: „Było aktywnie, radośnie i edukacyjnie Wielkie podziękowania dla organizatorów tego tradycyjnego spotkania czyli dla Koła Emerytów, Rencistów i Inwalidów, którzy duchem są najmłodszym, aktywnym i pomysłowym pokoleniem.”
Relację zredagowali Elżbieta i Zdzisław Jan Brzezińscy (współorganizatorzy spotkania)